Na szczęście zdarzają się osoby, które wiedzą, że to gówno prawda i są w stanie, przy niemałym wysiłku swoje marzenie zrealizować. Pakując w ten plan mnóstwo wolnego czasu i swoich oszczędności. Nie zastanawiając się, czy inwestycja się zwróci, a często ze świadomością, że nawet jak coś na tym zarobi, to nie tyle, by kupić za to nowego Bentley-a, którym będzie się podjeżdżało pod ulubioną restaurację, serwującą wybitne foie gras, tylko ewentualnie na bilet miesięczny, którym zajedzie się do Carrefoura po pasztet "Kogut".
Jednym z takich ludzi jest współczesny Gepetto, czyli Jerzy Dudek z firmy Retronics, który spełnił swoją fantazję, tworząc kolekcjonerską edycję gier na Atari XL/XE. Nieważne, jaka jest jego historia. Nieważne, czy przeglądając stare zdjęcia wróciły wspomnienia czy znalazł w piwnicy kasetę z Liroy-em i przypomniał sobie, że na kasetach też wypuszczano gry. Ważne że, zrobił to dla siebie i dla garstki innych ludzi. W tym dla nas.
To żadna prywata. Nikt nam za te słowa nie zapłacił, nie dostaliśmy nic w prezencie. Kupiliśmy i - ze sporym poślizgiem - dostaliśmy gry. Robimy to z czystej przyjemności i w hołdzie dla tego rzemieślnika. Bo robiąc sobie dobrze, zrobił i nam, więc się odwdzięczamy. Tak o, po ludzku. I teraz to otwieramy. Z wami.
0 comments:
Prześlij komentarz