Unboxing: Kolekcjonerska edycja gier na małe Atari od Retronics.

Pewnie każdemu zdarzyło się otworzyć stary album ze zdjęciami. Ale nie taki, który trzyma się w folderze "Zdjęcia" na partycji D, tylko taki z fizycznymi stronami, otulonymi parszywą - najczęściej w kwiatki - okładką i westchnąć miło i smutno. Miło, że znalazło się coś co kiedyś sprawiało frajdę i smutno, że to już nie wróci, że pozostanie to jedynie wspomnieniem i fajnym, ale nie do spełnienia marzeniem, by to odzyskać.

Na szczęście zdarzają się osoby, które wiedzą, że to gówno prawda i są w stanie, przy niemałym wysiłku swoje marzenie zrealizować. Pakując w ten plan mnóstwo wolnego czasu i swoich oszczędności. Nie zastanawiając się, czy inwestycja się zwróci, a często ze świadomością, że nawet jak coś na tym zarobi, to nie tyle, by kupić za to nowego Bentley-a, którym będzie się podjeżdżało pod ulubioną restaurację, serwującą wybitne foie gras, tylko ewentualnie na bilet miesięczny, którym zajedzie się do Carrefoura po pasztet "Kogut".

Jednym z takich ludzi jest współczesny Gepetto, czyli Jerzy Dudek z firmy Retronics, który spełnił swoją fantazję, tworząc kolekcjonerską edycję gier na Atari XL/XE. Nieważne, jaka jest jego historia. Nieważne, czy przeglądając stare zdjęcia wróciły wspomnienia czy znalazł w piwnicy kasetę z Liroy-em i przypomniał sobie, że na kasetach też wypuszczano gry. Ważne że, zrobił to dla siebie i dla garstki innych ludzi. W tym dla nas.

To żadna prywata. Nikt nam za te słowa nie zapłacił, nie dostaliśmy nic w prezencie. Kupiliśmy i - ze sporym poślizgiem - dostaliśmy gry. Robimy to z czystej przyjemności i w hołdzie dla tego rzemieślnika. Bo robiąc sobie dobrze, zrobił i nam, więc się odwdzięczamy. Tak o, po ludzku. I teraz to otwieramy. Z wami.




Next PostNowszy post Previous PostStarszy post Strona główna

0 comments:

Prześlij komentarz